 Wysłany: Czw 11:16, 17 Wrz 2009 Temat postu: Marti (855) |
|
| Pewnego pochmurnego poranka do domu Kanclerza Atuana zwitał posłaniec ze zwojem gdy ten otworzył mu drzwi wygłosił mowe.
-O wielki Kanclerzu Devortis mój pan Marti Zbawiony rodu Narlos prosi o przyjęcie do klanu milczący w ciszy obiecując godne reprezentowanie go wsród społeczeństwa Devortis. pozdrawiam wszystkich ;P |
|
