www.mwc.fora.pl
[Forum Członków klanu MwC]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.mwc.fora.pl Strona Główna
->
Izba Rekrutacji
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strażnica
----------------
Posiadłości Milczących
Brama Wejściowa
Skrzydło Zachodnie
----------------
Izba Rekrutacji
Akcja "Utrzyj nochala!"
Ogrody
----------------
Tawerna
Ogrody
----------------
Offtopic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Agren
Wysłany: Wto 22:42, 24 Lis 2009
Temat postu: Agren (940)
*Stuk, stuk, stuk... Odgłos ciężkich butów uderzających o bruk rozległ się na pustym wówczas korytarzu Twierdzy Milczących. Na przedzie szedł jeden ze strażników, zaś za nim nie kto inny, jak karczmarz pobliskiej oberży. Odziany on był w zwykłe, brązowe spodnie, białą koszulę oraz wędrowny, ciemny płaszcz. Długo psioczył na tutejszą straż, gdy kazali mu oddać tymczasowo miecz, lecz uznawszy, że ma jeszcze kilka asów w rękawie (i to dosłownie), zrobił to. Teraz zaś kierował się do komnaty rekrutacji, gdzie miał nadzieję kogoś spotkać. Nie zawiódł się. Za stołkiem ktoś siedział, kto prawdopodobnie miał za zadanie wpisywać chętnych do klanu*
- Witaj, człowiecze. Tak jest, ja tu jako interesant przyszedłem. Jam jest Agren Queel, tutejszy karczmarz i pragnę do tego klanu dołączyć. Że co? Powody? Ano, jest ich kilka. Po pierwsze tutaj moja żonka się bawi, zgadłeś, zbieżność rodów nieprzypadkowa. Po drugie, chcę popływać. No na statku, a na czym, na duchu przy boku starej dupy... yyy.. to znaczy Yaevinn. A po trzecie... Cóż, tyle się o Was mówi, że aż żal nie spróbować. To jak będzie? I kim jestem? Już mówiłem, karczmarzem, a także tropicielem, od przeszło dwustu pięćdziesięciu dni w tej krainie
*Spytał i cofnął się nawet taktownie o krok, wyciągając ręce z kieszeni. Tamten dostrzec mógł hak zamiast lewej dłoni. Wido
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin